Wczorajsze spotkanie 21 kolejki II ligi rozgrywane w Pile, pomiędzy Basketem a Towarzystwem Koszykówki Młodzieżowej z Włocławka,
(będącym zapleczem do szkolenia młodych graczy na potrzeby ekstraklasowego Anwilu), miało wyrównany przebieg tylko do połowy meczu. Po przerwie za sprawą piątki: Żebrowski, Pochylski, Lipiński, Michalski, Adamkiewicz nasi koszykarze odjechali gościom, wygrywając trzecią kwartę 25-5 i stworzyli tak znaczącą przewagę, że w połowie 4 kw. na parkiecie mogli się już pojawić zmiennicy. Co prawda TKM zrobił jeszcze mały “zryw” w czwartej kwarcie, ale był on zbyt mały aby zagrozić wynikowi tego meczu. Świetne zawody tradycyjnie już zagrał duet Kamil Michalski (22 pkt. 11 zb. 6as. 39 eval.), Maciej Adamkiewicz (29 pkt. 10zb. 4 as. 7Fw. 38 eval.). Z dobrej strony pokazali się również wspomniany Lipiński, który mocno ucierpiał w walce i dwukrotnie opuszczał parkiet w asyście medyków oraz Marcin Uliczka i Kacper Żebrowski. Swoje pierwsze punkty w tym sezonie zdobył Łukasz Mostek a młodziutki Adrian Sobkowiak zaliczył ładną asystę i prawie 7 min. na parkiecie. Mimo dwóch asyst, kibiców może martwić krótki występ Patryka Bieleckiego, który ma ogromny problem aby złapać odpowiedni rytm gry od początku swojego powrotu na parkiet po kontuzji i co raz śmielej jest wypierany przez młodego wychowanka Basketu Kacpra Żebrowskiego. Wynik spotkania 85:69 oddaje różnicę pomiędzy dyspozycją obu zespołów tego niedzielnego wieczora i w dwumeczu bilans 2-0 dla pilan.
Już za trzy dni, w czwartek 3 marca o 19:00 w Pile zagramy z piątą w tabeli DECKĄ Pelplin. Z tego miejsca zapraszamy wszystkich fanów koszykówki do przybycia na halę i doping dla naszych koszykarzy w tym bardzo ważnym meczu, patrząc pod kątem walki o utrzymanie w II PLK! Będzie to ostatnie spotkanie sezonu zasadniczego.
Szanowny “fanhools”. Każdy wie, że sport na finansach stoi. Bez kasy nie ma trenera, trudno o dobrych zamiejscowych zawodników. Michalski i Adamkiewicz to podstawa zespołu, to nasza duma. Myślisz, że zostaną w Pile “za dziękuję”? Potrzebny jest silny, bogaty sponsor. Natomiast Patryk? Sezon zbliża się do końca – nie ma czasu na sen na boisku. Spać można na ławce lub trybunie. Rywalizacja jest podstawą sportu. Także między zawodnikami tej samej drużyny. “Oczywista – oczywistość”.
Trzymam kciuki na BASKET i życzę im WIERNYCH KIBICÓW – ZWŁASZCZA GDY PRZEGRYWAJĄ – ZAWSZE PO ZACIĘTEJ WALCE.
fanhools – święte słowa
Zespół tworzy się przed sezonem a nie pod koniec to do działaczy. Patryk miał poważną kontuzję a gościu umie grać. Znowu odejdzie trzech najlepszych{nazwisk nie piszę bo wiadomo} i nawet drugiej ligi nie będzie!
Ładny mecz!! Gratulacje zwycięstwa! 🙂
Moze w koncu dzialacze wzieliby sie za podniesienie poziomu naszego zespolu w Pile. Klub cieszyl sie popularnoscia jak na 2 lige. a teraz ? gdzie jesteśmy ? Zamykamy tabele ? Kibice maja tego dosc!!! wezcie sie do roboty zamiast zwalac na zawodnikow. hmm wypierany przez mlokosa? dajcie spokoj. Patryk w koncu obudzi sie po kontuzji i zacznie grac tak jak potrafi! potrzebujemy go! Powtarzam, zamiast krytykowac zawodnikow, wezcie sie dzialacze do roboty i przede wszystkim trenerze…wola o pomste do nieba.