Niech najlepszym dowodem na wydarzenia jakie miały miejsce w Lesznie ma fakt, iż na 3 minuty do końca trzeciej kwarty na tablicy widniał wynik 62:22 dla Basketu.
Wówczas trener Ignatowicz zdecydował się na zmianę całej pierwszej piątki, a gospodarzom udało się uniknąć blamażu, ostatecznie ulegając 51:86.
Nasz zespół zaprezentował doskonałą pracę w obronie, czego efektem było 15 punktów leszczynian w pierwszej połowie, czy 5 w drugiej kwarcie.
W ataku z kolei aż 5 graczy przekroczyło barierę 10 punktów, na czele z Łukaszem Krzemińskim (18 pkt, 10 zb, 5 as), czy Marcinem Zającem (14 pkt, 13 zb).
Zgodnie z oczekiwaniami, w meczu zadebiutował Grzegorz Jankowski, który w niewielkim wymiarze czasowym popisał się kilkoma niesamowitymi asystami, po których akcje z łatwością wykańczali Marcin Zając czy Mateusz Rudnik.
Poniżej statystyki z tego spotkania.
Faktycznie, tytuł delikatnie mówiąc niestosowny.
Tytuł artykułu kojarzy mi się bardziej z kodeksem karnym niż meczem koszykówki.
Wazne ze Basket wygrał,a techniczny Jankesa to już historia. Miejmy nadzieje ze się rozkręci i będzie grał jeszcze lepiej niz w Olsztynie. Teraz Konin i stawiam + 40 dla naszych. Jazda Basket!
Potwierdzam , Jankes dostał technicznego …
Oby zespół był w stanie utrzymać tak wyrównaną grę całej pierwszej 5tki to będzie super. Widać, że gramy zespołowo po zdobyczach pkt ;).
Obra koscian – bm kobylin 112-58
http://kksobrakoscian.republika.pl/
pewnie nie było co zbierać, bo wszystko wpadało 😉
Co z Rdunikiem chory czy co? zadnej zbiórki w ataku ? ; O
Z tego co mi wiadomo, to prawda ze jankes dostał przewinienie techniczne. Mało grał i po tym przewinieniu nie pokazał się juz na parkiecie.
Nie byłem na meczu, ale z tego co słyszałem, to Jankowski niczym nie zachwycił i chyba nawet zarobił przewinienie techniczne. Czy “naoczni” świadkowie to potwierdzą?
Kajut i Frąckowski w składzie to jakieś nieporozumienie… Czy nie ma jakiś perspektywicznych zawodników?